W dzisiejszej katastrofie wojskowego samolotu M-346 „Bielik” zginął major Robert Jeł — takie informacje przekazało Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych.
12 lipca 2024 roku po godzinie 13, na terenie lotniska w Gdyni Babich Dołach rozbił się samolot M-346 „Bielik” z 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego z Dęblina. W wyniku wypadku śmierć poniósł mjr pil. Robert Jeł, zastępca dowódcy eskadry w 41 Bazie Lotnictwa Szkolnego. Pilot nie podjął próby katapultowania się. Rodzina i najbliżsi pilota zostali objęci opieką psychologiczną. Mjr pil. Robert Jeł posiadał bardzo duże doświadczenie na samolotach „Bielik” – spędził za jego sterami 1 100 godzin.
Samolot M-346 „Bielik” to dwumiejscowy, dwusilnikowy samolot, przeznaczony do zaawansowanego ćwiczenia lotniczego. W 2020 roku takich maszyn było w Polsce 16. Wszystkie trafiły do 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie.
„To jest bardzo trudny dzień dla wszystkich lotników. Jestem zdruzgotany tą wiadomością. Pilota znałem osobiście od 10 lat. Robert był nie tylko świetnym pilotem, ale też wspaniałym człowiekiem. Był opanowany, latał precyzyjnie.” – poinformował inspektor sił powietrznych generał Ireneusz Nowak.
Pilot przygotowywał się do sobotnich pokazów z okazji 30-lecia Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, wykonywał lot treningowy. Pokazy w wyniku katastrofy zostały odwołane.
W imieniu redakcji Awiacja.net najbliższym zmarłego tragicznie mjr pil. Roberta „Killera” Jeła składamy najszczersze wyrazy współczucia.